Wtorek, czyli przerwa na nauke...przed klasówką.......
Komentarze: 0
Super dzionek.. przynajmniej do teraz :P
Prawie się wyspałam- co jest nielada wyczynem. Wstałam o 10... miła perspektywa pamiętając, że powinnam spędzić w szkole 8 godzin. Nawet mi się na dwór nie chciało wyjść. Zimno!! A jutro otwarcie chyba już 20 hipermarketa w tym regionie. Jakieś horoskopy mają rozdawać...
Żeby już śnieg padał toby człowiek wiedział jak się ubrać, a tu zoonk... Tylko mróz i słońce od czasu do czasu.
I jeszcze ta niemiła perspektywa odrabiania. "Stara baśń".... tytuł mówi sam za siebie.... Tyle fajnych filmów, ale oczyście wybrali najnudniejszy... I jeszcze nas szantażowali: kino lub nauka... To chyba logiczne co wybierze biedny uczeń! Nauczyciele chyba nie mają serca. Przynajmniej tym razem wybrali porządne kino.. nie to co ostatnio :P
Jutro będzie kartkówka z chemii... załamka totalna... Zaś dowali pytania na które nikt nie będzie znał odpowiedzi [oprócz niej samej oczywiście] Później z historii.. najgorsze jest to, że musze dostać 4 lub 5. Ha! Już to widze! Szkoda, że jeszcze będę musieć ją znosić za rok...